poniedziałek, 2 stycznia 2012

Rozdział siódmy

Dnia następnego postanowiliśmy urządzić sobie dzień nic nie robienia. Siedzieliśmy cały czas w domu mimo zajebistej pogody. Wychodziliśmy jedynie do sklepu po jakieś żarcie. Wylegiwaliśmy się wszyscy w salonie oglądając American Pie. Jaki to był zboczony film. A towarzystwo przy którym go oglądałam jeszcze badziej. Amy z Zaynem co chwila wymieniali się śliną, Lou i El się miziali a Liam z Niallem obmacywali się. Wiedziałam że kiedyś obudzi się w nich instynkt geja czy coś. Naprawdę, coraz bardziej się zastanawiałam czy nie zadzwonić może do jakiegoś psychiatry, zrobiłabym to, tylko że nie posiadam do takowego numeru. Jedynie Hazza zachowywał się dość normalnie. Aż za normalnie jak na niego.

- dobrze się czujesz kochanie ? - spytałam go czule patrząc mu w oczy
- tak, czemu pytasz ?
- bo zachowujesz się jakoś normalnie .
- czyli ?
- nie wiem , taki spokojny jesteś
- nic mi nie jest
- napewno ?
- tak - odpowiedział po czym pocałował mnie i mocno przytulił

Ten dzień dłużył się niesamowicie. W końcu znudziło nam się oglądanie.

- jakie chcesz imię dla brata ? - rzucił nagle Li
- nie wiem, narazie o tym nie myśle
- nazwij go Justin - wyjęczał Niall
- dlaczego ?
- no tak jak Bieber
- jebło cie na mózg pajacu - odparł Li po czym jebnął Horana w blond łep
- serio, nie myślałam o tym. Jeszcze 4 miesiące zostały
- a jedziesz z nami w trasę ? - spytał Zayn
- no jasne, nie zostawię was !
- a co z twoją mamą ?
- ojciec jej pomoże, no ale koniec gadania o nich. Zagramy w butelke ? - wyszczerzyłam się
- taaak ! - wykrzyczeli uradowani
- Niall, spierdalaj do kuchni po butelkę
- nie !
- albo zajdziesz, albo zajebie ci te stringi z JB
- do dobra - powiedział zburaczały . Zawsze wiedziałam gdzie jest jego słaby punkt. Tak, to Bieber

Najpierw kręcił Zayn wypadło na Louisa.

- prawda czy wyzwanie ?
- wyzwanie
- okay, więc polecisz w samych majtkach do sklepu i kupisz 5 kilo marchewek
- spoko.

Ku mojemu zdziwieniu Tomlinson rozebrał się do bokserek, pochwycił portfel i pogalopował do sklepu za rogiem po marchewki. Należał mu się za to mega aplauz. Nawet gdyby mi zapłacili to bym się nie rozebrała a co dopiero poszła taka roznegliżowana do sklepu. No dajcie spokój. Gdy kręcił Lou wypadło na Hazzę.

- co wybierasz stary ?
- prawda
- która rodzicielka spośród zgromadzonej tu bandy podoba ci się najbardziej ?

Widziałam jak Hazza mierzy Tomlinsona groźnym wzrokiem. Chyba chciał uniknąć tego pytania za wszelką cene. Przynajmniej mi się tak zdawało .

- no Styles, gadaj - popchnął go
- mama Darcy - odpowiedział zburaczały

Czy mi sie przesłyszało czy Harremu podoba się moja matka ? Niee no spoko. Tak tylko pytałam. Wcale mnie to nie zaskoczyło i wcale nie oplułam Nialla colą podczas tego wyznania. No co wy

- Kędzierzawy teraz twoja kolej
- już mam dość zabawy, chodźmy spać .- rzucił pośpiesznie udając się na góre

___________________

sieeedem XD mam zajebisty pomysł na zakończenie tego bloga *.*
nie wiem ile tu napisze tych rozdziałów ale pewnie nie dużo.
tak,tak. Obiecałam sobie że tego nie zakończę ale mam już nowe opowiadanie które opublikuję dopiero po zakończeniu tego . :D
p.s wiem że krótko ale 8 jest dłuższy XD

17 komentarzy:

  1. HAHAHA XD KURWA ZAJEBISTY JAK ZAWSZE ! XDD JEBIE Z STRINGAMI Z BIEBERA XDD

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ! Nie zrobisz mi tego ! Harry nie może się bujać w mamie Dary !! Foch ! Nie no, foszka nie strzelę ale się trochę obrażę xD
    Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Krótko? MEGA KRÓTKO! Ja chcę więcej i chcę się dowiedzieć, czemu Harry tak dziwnie się zachowuje, no!

    OdpowiedzUsuń
  4. króciutkie ;cc
    CZEKAM Z WIELKĄ NIECIERPLIWOŚCIĄ NA NASTEPNY!
    ciekawee co z Harrym ..
    hmmm..

    OdpowiedzUsuń
  5. ZAJEBISCIE KRÓTKI TEN ROZDZIAŁ xd Ale wgl.Louis baby jaki ty jestes zajebisty <333

    OdpowiedzUsuń
  6. No chyba Harry nie będzie miał dziecka z mamą Darcy ?! Kurwa, co mi przyszło do głowy ?! Hahaha . Do dobra, a poza tym to jebłam na tych stringach ! No i oczywiście rozdział ZAJEBISTY ! <3333

    OdpowiedzUsuń
  7. haha, zajebiste ;d
    Stringi z JB mnie rozjebały ;d
    I Lou popierdalający do sklepu w bokserkach po marchewki. Haha.
    Pisz następny <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Stringi z Bieber`em moocne !
    Lou w gatkach po marchewki hahaha < 3
    Ale jestem ciekawa dlaczego Hazza tak sie wkurzył na to pytanie

    OdpowiedzUsuń
  9. Stringi z Bieberem, Harry, któremu podoba się mama Darcy? Ahahaha :3 Boże, ja tu już mam dziwne myśli... Świetny rozdział :* [help-me-see]

    OdpowiedzUsuń
  10. fajny i nie koncz go !! ej ja sie boje zakonczenia ze niby on sie buja w jej mamie ? ze caly dzien byl spiety jak sie dowiedzial ze jest w ciazy boze a moze to jego dziecko !? jej boje sie zakonczenia wazne zeby darcy byla z harrym :D

    OdpowiedzUsuń
  11. hahah, Niall i jego mania na Biebera rozpierdala wszystko XD fajny rozdział ^.^
    @Kramel97

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się z Alex. ;) Nie mogę doczekać się następnego *_*

    OdpowiedzUsuń
  13. NOWE OPOWIADANIE ALE TEŻ Z 1D I TEŻ Z TAKĄ BOHATERKĄ? TO ZNACZY Z TAKĄ "OSTRĄ" ? JAK TAK TO MASZ MOJE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO, DZIEWCZYNO I WENY DUŻO CI ŻYCZE! XDDDD

    OdpowiedzUsuń
  14. zapowiada się ciekawie ... z niecierpliwoscią czekam na następny ... ! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. HAHAHAHAH ;DDD KOCHAM TO!
    STRINGI Z BIEBEREM? HAHA ;D LEZE ! :D
    ROZWALIŁA MNIE KOŃCÓWKA ,, Czy mi sie przesłyszało czy Harremu podoba się moja matka ? Niee no spoko. Tak tylko pytałam. Wcale mnie to nie zaskoczyło i wcale nie oplułam Nialla colą podczas tego wyznania. No co wy '' - TO BYŁO MEEGA! KOCCHAAM!
    BŁAGAM CIĘ.. PISZ DALEJ I NAZWIJ DZIECKO FELEK! XD HAHA ;d WEENYY!

    OdpowiedzUsuń
  16. No ja czekam na ten dłuższy !! Dawaj go szybko^^
    Hahahah Lou podziwiam go że to zrobił xD bahahah
    +Stringi z Biebsem xD
    <33 Rozdział jak zwykle świetny.. ;D

    ~Natalia_x333

    OdpowiedzUsuń
  17. haha, nie mogę. Jej matka xd

    OdpowiedzUsuń