wtorek, 3 stycznia 2012

Rozdział ósmy

Ostatnio Harry zachowuje się dość dziwnie. Nawet nie chce już ze mną rozmawiać. Może to z nerwów przed trasą, a może chodzi o coś innego. Dziś od rana mają próby a ja siedze w domu sama z paczką czipsów i piwem. Zaczęłam pić. Wiem że nie powinnam ale przy Harrym inaczej nie mogę. Amy z El poszły na próbę chłopców a ja nie mam ochoty. Skoro Hazza mnie olewa zacznę robić to samo. Przypomni mu sie o mnie wieczorem kiedy będzie miał ochotę na sex. O nie, od dziś śpię na kanapie.
Weszłam do kuchni wyciągając z lodówki kolejnego browara, gdy nagle zjawiła się banda niedorobów.

- kobieto co ty robisz ? - spytał Zayn zjawiając się obok mnie

Wzruszyłam tylko ramionami i udałam się w stronę salonu siadając na fotelu i wykładając nogi na stół. Po chwili dosiedli się do mnie wszyscy. No prawie, jak zawsze nie było z nimi Harrego który mnie unikał.

- staczasz sie młoda - wybąkał Niall wyrywając mi z ręki piwo
- życie bywa okrutne - rzuciłam
- o co ci chodzi ?
- mi ? Mi o nic, raczej o co chodzi kędzierzawemu
- jest zdenerwowany
- czym niby ? Tylko mi nie mów że trasą. Zayn i Lou też są zdenerwowani ale jakoś nie olewają swoich dziewczyn
- on cie nie olewa, gdybyś znała prawdę ..
- jaką prawde ? No oświeć mnie
- lepiej jakby to on ci to oznajmił
- nie, dziękuje. A teraz oddawaj moje piwo, wychodzę - odparłam po czym pochwyciłam moje złotko i kierowałam się w stronę wyjścia
- gdzie ty idziesz ? - wydarł się na mnie blondyn
- nie ważne .. nara - rzuciłam i wyszłam z domu trzaskając drzwiami

Udałam się na plac zabaw. Usiadłam na huśtawce popijając piwo. Stwierdziłam że w takiej sytuacji jakiś tam marny browar nie pomoże i poszłam do knajpy zamówić sobie coś mocniejszego . Mijały godziny a po następnych drinkach widziałam latające kucyki zwane powszechnie jednorożcami. Nagle zadzwonił mój telefon, na wyświetlaczu był numer Hazzy

- halo ? - wyjęczałam
- Darcy ? Gdzie ty jesteś ? - spytał lekko podenerwowany
- nie ważne, po co dzwonisz ?
- wracaj do domu
- a która godzina ?
- dochodzi 23
- a to nie, dziękuje panu ale nie skorzystam z tej oferty. Widzę że jak zawsze przypominasz sobie o mnie w późnych porach. Przepraszam kochanie ale nie ruszam się stąd gdyż nie mam najmniejszego zamiaru uprawiać z tobą seksu na którym jedynie ci zależy
- jesteś pijana
- na trzeźwo myślę to samo. Coś jeszcze waćpan chce czy mogę wrócić do opróżniania zawartości mojej szklaneczki ?
- błagam cię, wróć do domu
- przepraszamy ale ta oferta jest nie do przyjęcia, życzymy miłej nocy, do widzenia
- zaczekaj ..

Rozłączyłam się. A w dupie go mam. Jak chce sobie poruchać to niech spierdala do jakiegoś burdelu bo ja nie mam najmniejszego zamiaru go zaspokajać.

- przepraszam panią - zwrócił się do mnie kelner - zamykamy już
- ee, szkoda . No dobra, masz pan pieniądza za te zacna drineczki i dobranoc - odparłam ledwo wstając z miejsca
- zadzwonić po kogoś, żeby po panią przyjechał ? - spytał podtrzymując mnie
- nie trzeba, i tak nikomu nie zależy na mnie. Dobranoc - odpowiedziałam wychodząc z lokalu

Wracałam do domu ledwo trzymając się na nogach. Kilka razy walnęłoby we mnie auto ale to nic. Gdy zbliżałam się do domu zobaczyłam że pali się światło w salonie

- zajebiście, jeszcze nie śpią - wymruczałam pod nosem

Wchodząc po schodkach prowadzących do drzwi wejściowych wyjebałam się. 5 minut zajęło mi powrócenie do normalnej, stojącej pozycji. Weszłam do środka, w salonie zobaczyłam moją mame, ojca i Harrego. Gdy mnie zobaczyli zerwali się na równe nogi i podeszli do mnie

- witam panią, pana. Jestem nikim na tym świecie, fajnie co ? - wyjęczałam
- Darcy jak ty wyglądasz .. - zaczęła matka
- no dobra, nie przeżywaj tak bo zaraz mi tu urodzisz - odpowiedziałam
- Darcy ja .. - zaczął Harry
- odejdź, nie odzywaj się do mnie. Najlepiej wszyscy sobie idźcie - rzuciłam kierując się do kuchni i otwierając lodówkę wyciągając z niej ostatnie już piwo
- daj to - powiedział Hazza wyrywając mi browara z ręki
- zostaw to - wykrzyczałam
- uspokój się, na górze już spią
- nie obchodzi mnie to ! Nie odzywaj się do mnie, już ci powiedziałam. Olewasz mnie i to perfidnie widać. Jak chcesz zerwać to zrób to tu i teraz i nie leć ze mną w kulki. Przypominasz sobie o mnie tylko wtedy kiedy masz ochotę na seks. Przepraszam Harry ale taka jest prawda. A teraz zejdź mi z oczu i oddaj to piwo - krzyczałam coraz głośniej i czułam jak do moich oczu napływają łzy - albo nie, ty go sobie wypij - dodałam ruszając na góre

Poryczałam się jak małe dziecko i nawet nie ściągając butów jebłam się na łóże. Wylałam tyle łez, że nie zorientowałam się, kiedy zasnęłam.

____________________________

ehemm.. jebie mi sie coś fabuła tego opowiadania XDD
nie czytałam tego rozdziału ale chyba jest dobry, co sądzicie ?

20 komentarzy:

  1. O kuźwa ! Zajebiste ! i co Harry zkrywaaa?
    Yyyyyyyyyyyh! OŚWIADCZY JEJ SIĘ ?!
    Przed tym się tak denerwuje i dlatego przyszedł do jej rodziców ?! Kiedy następny rozdział ?! Aaaaaaaaaaaaaaaa! <3333333333333

    OdpowiedzUsuń
  2. Harry zboczuchu tylko sex ci we łbie ;/.! AAAlllllleeeeee kurde żeby to...ja chce wiedziec o co mu łazi po tym jego lokowatym łbie. Fajny rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Za maaaało ja chcem więcej !!
    ale jak zwykle zajebisty rozdział :DDD

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebisteee.:*jak czytam banan na ryjcu mam;D Dawaj następne;)):PJuz się doczekać co daalej;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jestem o co chodzi Harry'emu. Zdradził ją czy co? Mam nadzieję, że to szybko się wyjaśni. No i, że dzisiaj dodasz kolejny rozdział:) [help-me-see]

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja pierdolę... Weź już wyjaśnij, o co Hazzie chodzi, bo nie ogarniam ! -,- A rozdział zajebisty... <3

    OdpowiedzUsuń
  7. shawtyx33.pinger.pl3 stycznia 2012 16:08

    super rozdział , super . : )

    OdpowiedzUsuń
  8. jeśli mi zrobisz taki numer i okaże się że jej matka jest z Harrym w ciąży to cię normalnie zajebie xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Co on kurwa przed nią ukrywa ?!. Ja już chcę wiedzieć AAaaaaaaa!.. Dawaj kolejny szybko ^^

    ~Natalia_x333

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje mi się że okaże się że to Hazza jest ojcem tego dziecka. A tak w ogóle to rozdział świetny!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Faaajny ! <3
    Dawaj następny . Szybko ! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Następny proszę ! Ten był zajebisty !

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurwa, mi też się wydaje, że Hazza okaże się ojcem tego dziecka. Zajebiste opo :D
    Dajesz szybko NN ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozdział zajebisty . ;p ale co on skrywa . :<

    OdpowiedzUsuń
  15. zarąbisty rozdział .... a maaatko co z tym Harrym , czemu taki obrażony czy cos ? napisz szyyybko rozdział bo sie już doczekać na nastepny nie mogę !

    OdpowiedzUsuń
  16. ojojoj, o co mu chodzi, hmm?? ;D zajebisty rozdział ^.^
    @Kramel97

    OdpowiedzUsuń
  17. SUUUUUUUUUPER <3

    http://merry-you.blog.onet.pl/ Nowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. superowy ! ciekawe co na to Harry :)

    OdpowiedzUsuń
  19. kiedy nasteony rozdział>?:D Czekam...;p

    OdpowiedzUsuń
  20. Ło żesz kurde. Ale się porobiło. Teraz mi się zaczyna coś kojarzyć. Harremu podoba się mama Darcy, jej mama jest w ciąży, Harry chodzi przybity, ma przed Darcy jakąś tajemnicę ... TO ON JEST OJCEM DZIECKA ! XD

    OdpowiedzUsuń